Zawsze, gdy piszę post książkowy, podkreślam, że uwielbiam książki. Zupełnie nie potrafię na nich oszczędzać. Zdecydowanie więcej kupuję dzieciom niż sobie, ale ja też nazbierałam pokaźną bibliotekę. Wolna chwila dla mamy – niemal zawsze z książką 🙂
W moim życiu, rzadko zdarzają się wolne chwile. Jeśli sama nie powiem sobie (i innym) dość, chcę odpocząć – nic takiego na pewno się nie stanie. Od jakiegoś czasu postanowiłam zaplanować wolne chwile i choć to brzmi dość abstrakcyjnie – całkiem dobrze to działa.
30 minut dziennie na czytanie
Nie jestem zwolennikiem postanowień noworocznych. Ok, zawsze sobie obiecuję, że w końcu schudnę i w końcu przestanę się pieklić o byle co. Będę spokojniejsza i uważniejsza, ale zwykle nic z tego nie wychodzi. Tym razem obiecałam sobie, że poświęcę 30 min dziennie na czytanie (czytanie dla dzieci się nie liczy!) i troszkę dłużej w weekend. I jak na razie całkiem dzielnie się tego trzymam 🙂
Mam też taki zwyczaj (którego nie do końca lubię) – czytam kilka książek na raz. Czasami, gdy mnie coś wciągnie – przeczytam od razu, ale zwykle czytam to na co mam ochotę w danym momencie. I tak na szafce nocnej uzbierała mi się całkiem pokaźna kolekcja książek do dokończenia.
Każda z nich jest inna, i dlatego, w zależności od nastroju, potrzeby duszy sięgam po rożne pozycje. Oto cała ja – różna, zmienna i nieprzewidywalna, mocno zależna od „humoru” 🙂 Jest coś o dzieciach, o kobietach, do popłakania, do roześmiania, dla relaksu i do pracy.
co czytam, gdy mam chwilę dla siebie?
Narratologia P. Tkaczyk – książka, która pomaga mi w pisaniu. Uświadomiła mi jak ważna jest historia, opowieść. Jak ważne jest poruszać emocje 🙂 Lubię się uczyć i robię to by być lepsza, w tym co robię.
Kwadrans Uważności – to mój sposób, próba walczenia z pędem codzienności. Kwadrans uważności to ćwiczenia i swego rodzaju program rozwoju duchowego. Jeśli marzysz (tak jak ja) żeby zwolnić, na chwilę się zatrzymać, zobaczyć i poczuć… „Pierwsza wskazówka: nie spiesz się! Od teraz Twoim celem jest droga, a nie punkt, do którego chcesz dojść”
Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały to swoiste kompendium wiedzy jak wychować dziecko 🙂 Na pewno znacie/ kojarzycie „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały„, „Rodzeństwo bez rywalizacji„, „Wyzwoleni rodzice, wyzwolone dzieci„, „Jak być rodzicem, jakim zawsze chciałeś być„…- to są książki Adele Faber. Ta, którą obecnie czytam to książka, której autorką jest jej córka i przede wszystkim skupia się na dzieciach młodszych (2-7 lat). Jest napisana w podobnym stylu, tzn. są to obserwacje z rozmów, z warsztatów, dostarczają szeregu praktycznych narzędzi i wskazówek, jak się komunikować, rozmawiać i rozwiązywać trudne sytuacje, nie ignorując przy tym potrzeb dziecka ani swoich.
Zintegrowany mózg – zintegrowane dziecko sięgnęłam po książkę, będąc przekonana, że dotyczyć ona będzie tematów związanych z integracją sensoryczną. Jak się okazało w trakcie czytania, to świetna książka dla każdego rodzica małego dziecka. Autorzy przekazują nową wiedzę dotyczącą rozwoju mózgu (w bardzo przystępny sposób). Omawia trudne i jednocześnie szalenie ważne zagadnienia. Książka na prawdę warta polecenia! A dodatkowo autor (Dr Daniel J. Siegel) opublikował takie bestsellery, jak Psychowzroczność i Rozwój umysłu.
Food Pharmacy to po prostu „Opowieść o jelitach i dobrych bakteriach zalecana wszystkim, którzy chcą trafić przez żołądek do… zdrowego życia.” Ponieważ walczę o odporność moich dzieci – stwierdziłam, że nie mogę przejść obojętnie obok tego tematu. Moje spostrzeżenie: możemy jeść najzdrowiej jak tylko nam się wydaje, ale jeśli nie będziemy dostarczać do organizmu WSZYSTKICH potrzebnych składników, nasza dieta nie będzie zbilansowana i nie zadbamy o nasze jelita (cokolwiek by to nie znaczyło) nic z tego nie będzie 🙁
SamoDzielna Kobieta. O dojrzewaniu do zmian. J. Santorski, A. Czarnecka, to opowieść o zmianie – dojrzewaniu do niej i utwierdzaniu się w niej. Książka, która zmusza do refleksji, do zadawania pytań i szukania odpowiedzi. Uwielbiam, czytać książki, których autor potrafi tak trafnie określać rzeczywistość.
Dobra relacja to kolejna pozycja, która potwierdza, jak ważne są relacje pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Nie mam super długiego stażu rodzicielskiego, popełniam błędy i staram się na nich uczyć. Moim najważniejszym celem jako matki od jakiegoś czasu są relacje – dobre, mocne relacje z dziećmi. Tylko jak zadbać o te relacje, gdy ciągle brakuje nam czasu, rodzeństwo się kłuci, bije, szarpie i każdego dnia testuje moją wytrzymałość psychiczną?
Jakoś to będzie czyli: „zapomnij o hygge, bo jakoś to będzie!” Ja zawsze twierdziłam, że Polska to nie tylko kraj, to przede wszystkim stan umysłu 🙂 Idealna odskocznia.
Cudowny Chłopak to piękna opowieść o chorym chłopcu, o jego rodzinie, o problemach, poświęceniu, miłości i radości. Szczerze mówiąc najpierw trafiłam o kina, popłakałam się jak bóbr i następnego dnia sięgnęłam po książkę (którą pożarłam od razu, bez zastanowienia). Polecam absolutnie każdemu. Zarówno film jak i książkę.
Ostatnio postanowiłam sobie, że dopóki nie skończę przynajmniej połowy – nie kupuje następnych 🙂 Mam motywację żeby w końcu skończyć, a nie zaczynać kolejne 🙂
Ciekawa jestem, co teraz czytasz fajnego, możesz mi coś polecić? (Oczywiście nie na teraz, teraz nie kupuje, ale zapiszę na listę i nie kupię dopóki nie skończę poprzednich, obiecuję 🙂