Wakacje się zaczęły, a z nimi dzieci i ich koledzy i koleżanki przywędrowali do domu. Jakież było moje zdziwienie, gdy rówieśnicy Starszaka (7 lat) zażyczyli sobie Coca-colę do picia, gardząc kategorycznie wodą! Jedyne co mogłam wymyślić to domowa lemoniada i udało się
Ja, jak się później okazało – Matka nieprzygotowana na wizytę gości, nawet nie pomyślałam, żeby specjalnie kupować soczki dla kolegów Syna. Wiedziałam, że przyjdą, ale nie sądziłam, że samo słowo woda może być tak „obrzydliwe”
Zgrzana banda siedmiolatków chciała pić. Samo słowo woda powodowało u nich przerażenie, a ja nie miałam nic innego do zaoferowania poza … tym co znajdę!
W ciągu kilkunastu minut zrobiłam mega fajną lemoniadę, którą o dziwo wszyscy wypili.
Domowa lemoniada z tego co znalazłam 
Składniki na lemoniadę:
- rabarbar
- pomarańcza,
- cytryna,
- zielona cherbata
- mieta
- Rabarbar umyłam, obrałam, pokroiłam na kawałki, wrzuciłam do wrzątku i gotowałam 7 minut. Przestudziłam.
- Zaparzyłam dużą zieloną herbatę. Przestudziłam
- Odcedziłam kompot z rabarbaru
- Do wielkiego słoja wlałam herbatę, kompot z rabarbary, skroiłam cytrynę, pomarańczę, dodałam ksylitolu i mięty. Dodałam wody i lodu.
- Gotowe