Mamy ostatni tydzień listopada i czuć już w powietrzu zapach Świąt. Co roku obiecuję sobie, że nie dam się przykuć do kuchni i mopa, i mam wrażenie, że co roku idzie mi coraz lepiej. Nie wiem czy jest to kwestia asertywności, której uczyłam się z Panią Swojego Czasu czy życiowe doświadczenie? A może wspomnienie umęczonej Mamy (z dzieciństwa) mnie tak mobilizuje? Tak czy siak, święta same się nie zrobią. Wypracowałam już sobie kilka patentów na to, jak ocalić swoje zdrowie psychiczne w grudniu! Od kilku lat praktykuję listopadowe przygotowywanie Świąt Bożego Narodzenia.
Listopad na finiszu i mimo że mamy jeszcze sporo czasu do Świąt, nie chce musieć się śpieszyć czy gonić za rzeczami, które mogę zorganizować wcześniej. Jest kilka kwestii, o których staram się pamiętać wcześniej, albo po prostu pamiętać o tym, żeby zapisać, bo mogę zapomnieć 🙂
Jak ocalić swoje zdrowie psychiczne w grudniu? 7 małych rzeczy do zrobienia jeszcze w listopadzie
Świąteczna lista wszystkiego
Może Ci się to wydawać śmieszne, ale sporządzam listę wszystkiego 🙂 Lista potraw, lista zakupów, lista zadań. Rozmieszczam w odpowiednich rubrykach kalendarza co, gdzie, kiedy trzeba zrobić. To bardzo pomaga usystematyzować wszystko. Obowiązki są rozdzielone po wszystkich domownikach, wiem co kupić, w jakim sklepie i kiedy.
Zrób świąteczne zdjęcia
Zawsze staram się zrobić rodzinne zdjęcie w świątecznej aranżacji. To piękna pamiątka i bardzo przydają się np. do foto kalendarza lub jako świąteczna pocztówka. Jeszcze nigdy nie wybrałam się na sesję świąteczną do fotografa, robimy ją sami. Na Pinterest jest tyle inspiracji – co roku bez problemu organizuje to w domu [TU znajdziesz post z masą inspiracji na świąteczną sesję rodzinną]. Później tylko ogarniam drukarnię żeby wydrukować wybrane zdjęcie jako kartkę świąteczną i wysyłamy życzenia najbliższym.
Kupuj prezenty jeszcze w listopadzie
Święta zwykle nadwyrężają budżet domowy, dlatego staram się rozłożyć zakupy w czasie. Część prezentów kupuję już w listopadzie, dzięki temu mogę przemyśleć czego dokładnie chcę, mogę kupić to taniej decydując się na zakup przez internet lub w sklepie, który oferuje lepszą cenę. Staram się, przez cały rok odkładać pieniądze na ten świąteczny czas. Zaplanowałam, comiesięczny przelew stały na osobne konto z przeznaczeniem „na święta”, dzięki temu, tak bardzo nie bolą zwiększone wydatki w grudniu.
Nie daj się zaskoczyć – ogarnij rzeczy do pakowania
Poświęć pięć minut na sprawdzenie zapasów do pakowania w listopadzie. A gdy już to zrobisz, pojedź do sklepu i kup to, czego Ci brakuje. Nie raz zdarzyło mi się szukać o godzinie 22 sklepu z ozdobnym papierem. W tym roku zakupiłam zwykły, brązowy papier do pakowania, kolorowe tasiemki i naklejki.
Pierniczki, ciasteczka – zacznij już teraz
Pieczemy pierniczki i ciasteczka dla przyjaciół, rodziny, nauczycieli, na kiermasze szkolne i przedstawienia oraz jako ozdoby choinkowe. Musi być też solidna porcja dla Mikołaja [przepis na pyszne pierniczki]. Żeby nie musieć nocować na kuchennym blacie przy produkcji – już końcem listopada zaczynamy piec pierniki. Dekorowanie zostawiamy na późniejszy termin.
Gotuj i zamrażaj
Nie lubię robić zakupów w tłumie i staram się omijać sklepy przed i zaraz po świętach. Dlatego tak ważne jest dla mnie planowanie m. in. posiłków. Dzięki planowi, wiem też czego ile będę potrzebowała i co mogę przygotować wcześniej. Jest wiele produktów, które można zamrozić surowe (np. mięso) lub już zrobione. Wcześniej przygotowujemy gołąbki, pierogi, uszka i mrozimy je.
W tym roku chce wcześniej przygotować spody do tortu i zamrozić je – zobaczymy jaki będzie efekt.
Ozdoby świąteczne – nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę
Jak często zdarzało Ci się tkwić w przekonaniu, że wszystko przecież masz, a gdy przyszło do ubierania choinki, przystrajania domu, okazywało się… że zniszczone, że zepsute, że już Ci się nie podoba. Długie listopadowe wieczory to idealny czas by kupić/ zrobić nowe ozdoby, światełka, wieńce, świece, wszelkie dodatki, które stworzą niepowtarzalny klimat bożonarodzeniowy.
To tylko 7 małych zadań, które możesz wykonać wcześniej i odhaczyć na swojej liście jako wykonane.
Dzięki tym zwyczajom mogę spokojniej i pełniej przeżywać czas Świąt Bożego Narodzenia. Grudzień to miesiąc, gdy nikt i nic nie zwalnia. Nadal są sprawdziany, zajęcia dodatkowe, zadania domowe, mnóstwo pracy zawodowej, a dodatkowo – przygotowania do Świąt. Nie chcę, żeby moje dzieci pamiętały z tego okresu tylko to, że trzeba posprzątać, ugotować, kupić. Wolę te zajęcia rozłożyć sobie w czasie i nie musieć się śpieszyć. Dzięki temu zaoszczędzam czas na, co najważniejsze – delektować się atmosferą zbliżających się Świąt, pobyć z dziećmi, mam czas dla siebie, mam czas się zatrzymać, docenić, zauważyć.
Masz jakieś swoje sztuczki aby bezboleśnie, bez szwanku i urazu na zdrowiu psychicznym przygotować się do Świąt Bożego Narodzenia?
Pani Swojego Czasu brzmi jak jakiś sen ! Biorę się za te porady
Preznty kupione już znacznie wcześniej 🙂 Super porady 🙂
ja już wczoraj skreśliłam z listy ostatni prezent 🙂
Zgadzam się z Panią w 100% Moja córka robi tak samo, ale naszły ją ostatnio refleksje czy na pewno warto robić prezenty wcześniej?(zawsze to czyni, zawsze jest przygotowana,ona jest w tym najlepsza!). Zauważyła, że gdy robi to wcześniej poświęca na to więcej czasu i energii , a tak cytując: na ostatnią chwilę pojechałabym, kupiłabym i nie zastanawiałabym się przez miesiąc lub więcej czasu czy podjęłam dobrą decyzję, a na dodatek czasami żałuję, że nie kupiłam czegoś co właśnie pojawiło się w sklepie.
Zawsze możemy zrobić coś na ostatnią chwilę, nieraz tak robie, niestety. Niemal zawsze, gdy tak zrobię mam do siebie żal, że zostawiłam coś na ostatnią chwilę i mimo że wybrałam najlepsze rozwiązanie z możliwych w danej chwili to nie było dokładnie to, czego chciałam (i co było w moim zasięgu, gdybym tylko nie zostawiła tego na ostatnią chwilę)