Najpiękniejsze apartamenty nad morzem dla rodzin.

Morze Bałtyckie kocham miłością ogromną. Lubię je o niemal każdej porze roku. Odpoczywam tam zawsze, resetuje myśli, rozluźniam ciało – dobrze mi tam. Tak samo jak moim dzieciom. Woda (nawet zimna), piasek, kamienie, wspólny czas, gofry, zabawa – pozostawia cudowne wspomnienia. Od dawna zatrzymujemy się zawsze w tym samym miejscu. I dzisiaj, chciałam Wam polecić najpiękniejsze apartamenty nad morzem dla rodzin, które w każdym centymetrze skrojone są dla rodzin z małymi dziećmi.

Gdzie nad morze?

Jestem przekonana, że nad polskim morzem znajdziecie masę cudownych miejsc na wypoczynek. Ja już nie szukam, bo znalazłam. Jeździmy zawsze w to samo miejsce. Jakiś czas temu, zupełnie przypadkiem wygooglowałam apartamenty nad morzem w Jastrzębiej Górze.

Lokalizacja nam jak najbardziej odpowiadała (stosunkowo blisko z Warszawy) do tego znaliśmy okolice z wcześniejszych wyjazdów i fajną knajpkę, gdzie kiedyś jedliśmy.

Jastrzębia Góra jest dla nas świetnym miejscem wypadowym na rożne wycieczki. Ma duże zaplecze gastronomiczne. Cały rok otwarty jest Nadmorski Kredens z zabójczym tortem bezowym w menu i Papaj ze świetną zupą pomidorową i naleśnikami. Sporo sklepów, piękną czysta plaża, kamienie, które są niebywałą atrakcją dla moich dzieci :), place zabaw. W okolicy jest co zwiedzać, ale można też wsiąść w samochód i zapuścić się w dalsze rejony – jest co oglądać 🙂

Na minus dla Jastrzębiej działa dość stromy klif, który dla nas nie jest żadną przeszkodą, ale gdybym miała sama z trójką schodzić i wychodzić – byłoby mi pewnie ciężko i UWAGA!!! Brak warzywniaka. Może i się czepiam, ale podczas ostatniego weekendu w Boże Ciało otwarte były wszelkie restauracje, knajpy, stołówki, lodziarnie, kawiarnie, bary, budki z chińskim badziewiem, okularami, butami i wszystkim, nie można tylko było kupić owoców 🙁  Ale to moje subiektywne spostrzeżenie.

Apartamenty nad morzem są dla nas rozwiązaniem idealnym.

Miejsce okazało się strzałem w dziesiątkę. Osobne sypialnie, w pełni wyposażona kuchnia, łazienka z pralką. Idealnie dopasowane dla rodzin z dziećmi. Po krótkiej rozmowie z Panią Kasią – właścicielką, okazało się, że wszystko co mogłoby okazać się potrzebne jest na miejscu.

Czasami lubię zatrzymać się w dobrym hotelu, ale zawsze martwię się, że pokój będzie za mały, że dzieciaki będą za bardzo rozrabiać, że śniadanie w hotelowej restauracji i ja w pidżamie to  nie jest najlepszy pomysł. Do tego szukanie „specjalnego” hotelu, w którym znajdzie się dla nas miejsce nie za miliony monet i najlepiej w pomieszczeniu większym niż 15m2 na naszą piątkę.

W apartamentach nie ma takiego problemu. Jest to po prostu w pełni samodzielne mieszkanie. Kuchnie masz obok, w pidżamie biegasz ile chcesz, masz więcej niż jeden pokój do dyspozycji…

Pierwszy raz byliśmy w Willa Nord gdy Wanda miała 6 mc. Od tego czasu jeździmy tam gdy tylko nadarzy się okazja.

Uwielbiam polskie morze, ale mam problem z duża liczbą osób. Dlatego preferujemy wyjazdy jesienią, zimą, wiosną 🙂 Tym razem wybraliśmy się nad morze na długi weekend czerwcowy. I mimo że byłam przekonana o tłumach na plaży, na drogach, w restauracjach – tak w ogóle nie było.

Wiadomo, to nie była frekwencja marcowa, ale spodziewałam się większych tłumów.

Apartamenty nad morzem skrojone na miarę każdej rodziny.

Nie raz żaliłam się Wam, że ciężko jest nam znaleźć nocleg w hotelach, pensjonatach, bo zwykle ich właściciele nie są przygotowani na duże rodziny. Zwykle proponują nam dwa pokoje lub apartamenty za miliony monet, najlepiej bez psa i żeby dzieci nie szczekały, znaczy hałasowały 🙁

Apartamenty Amko Style to kilka mieszkań w Jastrzębiej Górze (i Władysławowie), usytuowane w apartamentowcu, rzut beretem od Promenady Światowida (centrum Jastrzębiej Góry), a co za tym idzie bardzo blisko plaży. Budynek jest ogrodzony, nowoczesny, z windą, podziemnym garażem.

Mieszkania są po prostu cudownie urządzone. Jest nadmorski klimat, są pięknie zaaranżowane wnętrza, jest kompletne wyposażenie: od łóżeczka dla dziecka, nocnika, bajek, gier, pełny sprzęt kuchenny, pralka, żelazko, suszarka, rowery z fotelikami dla dzieci… Mogłabym tak pisać i pisać 🙂 Bo jest tam wszystko.

Mieszkania są różne. Są apartamenty mniejsze i większe. My z natury naszej rodziny odwiedzaliśmy te, których rozkład i wielkość nam pasowała. A jest w czym wybierać. Mamy do wyboru mieszkania na parterze i na piętrze z balkonami i tarasami, z trzema pokojami (w taki zawsze celujemy) i z dwoma. Naszym ulubionym jest apartament PRZYSTAŃ 26 i zwykle tam się zatrzymujemy. Tym razem byliśmy w Róży Wiatrów (również trzy pokojowym apartamencie).

I co najważniejsze, jest tam Pani Kasia, która wszystkim się opiekuje, o wszystko dba i naprawdę zależy jej na tym, aby każdemu było wygodnie. Moje dzieci, zresztą tak ja my – uwielbiają Panią, a Wanda ostatnio nie chciała wracać z nami do domu. Wskoczyła na ręce do Pani Kasi i powiedziała, że możemy jechać, Ona zostaje 🙂

Niezmiernie cieszę się, że znaleźliśmy miejsce, do którego jeździmy „jak do siebie”. Nigdy nie ma problemu z godziną przyjazdu czy wyjazdu. Z porządkiem na miejscu, wyposażeniem. Nie ma problemu, że dzieci są za głośno czy pies zbyt duży 🙂

PS. Ja wiem, że to brzmi jak och i ach, ale ja  naprawdę jestem pod wrażeniem miejsca, które stworzyła właścicielka. I każdemu baaardzo polecam.

PS.2. Wszystkie szczegóły znajdziecie na stronie www Apartamentów w Jastrzębiej , i na profilu fb .