Plac zabaw dla dzieci. Idealne rozwiązanie na każdą porę dnia, okazję, zarówno dla dziecka jak i rodziców. Miejsce na zabawę, szaleństwo, odkrywanie swoich możliwości, pobudzenie zmysłów. Często jednak tłoczne, pozostawione na słońcu, niekiedy brudne. A gdyby tak mieć swój własny plac zabaw w ogrodzie?
Gdy cztery lata temu przeprowadziliśmy się z Warszawy na wieś, jednym z moich marzeń było stworzenie dla dzieci (i siebie) przestrzeni do swobodnej zabawy, poznawania świata, ćwiczenia, grania, odpoczywania. Marzyłam o idealnym ogrodzie, w którym nie zabraknie miejsca na plac zabaw. Jako że finanse nie pozwoliły na jednoczesne wykańczanie domu i doprowadzenie działki do stanu idealnego, nie było mowy, żeby kupić wszystkie zabawki od razu i z najwyższej półki.
Każdego roku staraliśmy się coś dołożyć. Choć zaczynaliśmy od zera (jak się po zakupie okazało, działka składała się z ton gruzu przykrytej niewielką ilością ziemi), nie było to najłatwiejsze zadanie.
W pierwszym roku ogrodziliśmy działkę, posadziliśmy dwa rzędy drzew po dwóch stronach działki, dziadek zrobił piaskownicę i huśtawkę. Kolejny rok, to dosadzanie drzew, trampolina, meble ogrodowe. W zeszłym roku wykonaliśmy najwięcej prac ogrodowych. Stworzyliśmy trzy duże rabaty na rośliny i postawiliśmy domek dla dzieci (TU znajdziesz kilkadziesiąt pomysłów na domek dla dzieci w ogrodzie) i ogromny hamak, na którym się wszyscy (jeszcze) mieścimy. Kupiliśmy też kolejną trampolinę, bo poprzednią zabrała potworna wichura, która rozpętała się w czasie burzy.
W tym roku nie będą odpoczywać, bo już wiele roślin zamówionych, czekam na dostawę i biorę się za sadzenie. Planujemy też zakup dużej przenośnej siatki do gry w badmintona/ siatkówkę. Ale to nie wszystko. Właśnie rozglądam się w poszukiwaniu inspiracji, jak mogłabym urozmaicić dzieciom zabawę (nie oszukujmy się, robię to też dla siebie i własnego spokoju).
Możliwości jest wiele, można kupić gotowe zabawki, można zrobić na zamówienie, można samemu coś wymyślić i niekiedy bardzo niewielkim kosztem zrobić fantastyczne miejsce dla dzieci we własnym ogrodzie.
Przyznam, że szukałam inspiracji na jakąś stację wodno-błotno-przelewową 🙂 Znalazłam czego szukałam, a nawet więcej. Rozsiądźcie się wygodnie i spójrzcie, jakie cuda można zrobić dla dzieci (i siebie) w ogrodzie. Na takich placach zabaw wszyscy chcą się bawić 🙂
Genialne inspiracje ze świata, jak samemu stworzyć plac zabaw w ogrodzie a przy tym nie zbankrutować 🙂
Po więcej – wejdź na moją tablicę na Pinterest i zobacz wszystkie zapisane przeze mnie zdjęcia
Super te inspiracje! Mogę tylko żałować, że mieszkamy w bloku i korzystamy z publicznych placów zabaw, które na szczęście są dosyć fajne ? Na szczęście synek u dziadków za miastem ma więcej pola do popisu ?
Własny ogród jest bardzo wygodny, ale za to w mieście jest większy wybor ☺️
świetne inspiracje, rzeczywiście! niektóre „brzmią znajomo” 😉 niektóre rzeczywiście do wykorzystania. Dodam tylko – a propos ostatnich dwóch zdjęć z piaskownicą zamykaną. mamy taką i ma jedną wadę – siedziska mają tę szczelinę, co niestety utrudnia robienie babek 🙁 zamierzam uszczelnić system 😉
Dzięki za info, bo chce taka mieć (choć zabieram się za to od dwóch lat)
Pomysły sa rewelacyjne! Jak ja żałuję, że nie mam ogrodu. Ale licze na to, że już zaraz juz za chwileczkę będe go miała.
Dziękuje.Oby się udało ??
Bardzo ciekawe. Nieźle mieć własny plac zabaw we własnym ogrodzie. Rodzice mogą spokojnie obserwować z leżaczków jak dziecko się bawi. Dobry pomysł to również kolorowy plac zabaw jak tutaj https://malpiszon.pl/sklep/kategorie/place-zabaw/plac-zabaw-stacja-kosmiczna/
Przeglądam Twoje wpisy odnośnie ogrodowego placu zabaw i… czytam – jakbym czytała swoje myśli, przemyślenia, oglądam – jakbym oglądała swoje konto na pintereście (zapisane inspiracje) 😀 SZOK! 😀 Fajnie wpaść na kogoś, kto w tej kwestii myśli niemalże identycznie! 😀 Pozdrawiam Cię ciepło!