Mam wrażenie, że ciągle coś piekę! Jak nie ja to mój mąż. A najgorsze jest to, że wszystko zjadamy niemal od razu i następnego dnia trzeba coś piec znowu! Ostatnio sąsiadka poczęstowała nas obłędnymi bajglami… i przepadłam. Chodźcie po przepis na najlepsze bajgle ever.
Jestem z natury leniwa, choć lubię wymyślać, piec ale przede wszystkim uwielbiam jeść 🙂 . Dlatego moje przepisy to tylko proste potrawy, szybkie i łatwe do przygotowania i przede wszystkim takie, które rozkochały w sobie dzieciaki.
Przepis na bajgle to jeden z tych przepisów, gdzie wrzucasz wszystko do jednego gara, mieszasz (bądź wyręczasz się robotem kuchennym) i gotowe.
Są takie smaki, zapachy, które kojarzą mi się z dzieciństwem, spokojem, beztroską. Bajgle to jedno z takich wspomnień dzieciństwa. Najlepiej smakują te z sezamem. Można jej jeść same, z masełkiem, z dżemem, humusem. Sprawdzają się jako przystawka oraz jako szybka przekąska dla dzieci.
Ciasto mieszałam w thermomixie ale jestem przekonana, że wyjdzie w każdym robocie kuchennym, również ręcznie (jeśli się komuś chce 🙂 )
Przepis na najlepsze BAJGLE ever
Składniki:
1 jajko
100 g mleka
25g oleju
25g cukru
1 łyżeczka soli
25g drożdży (tak, wiem – towar deficytowy)
700g mąki
250g ciepłej wody
+ białko do posmarowania gotowych bajgli
+ mak/ sezam do posypania gotowych bajgli
Przygotowanie:
- Do jakiegoś robota kuchennego (u nas thermomix) wbić jajko, wlać mleko, olej, cukier, sól, drożdże, mąkę i wodę. Wyrobić
- Odstawić w otłuszczonej misce do wyrośnięcia – ok. 40 min.
- Wypić kawę
- Wyrośnięte ciasto podzielić na 24 kawałki. Uformować kulki a potem wałeczki (powinny mieć ok 15 cm). Wałeczki poskręcać jak spiralę, uformować bajgle i skleić na końcach.
- Delikatnie włożyć na gotującą sie wodę na ok 30s.. Wyjąć położyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, smarować białkiem i posypywać makiem/ sezamem.
- Piec 20-25 min 200oC .GOTOWE!
Najlepiej smakują oczywiście świeżutkie 🙂